Najciekawsza odsłona śniadaniowej potrawy z jajek to niewątpliwe omlet - niebanalna propozycja dla tych, którym znudziła się jajecznica, a naleśniki uznają za zbyt "ciężkie" na poranny posiłek. Zrobienie dobrego omletu to prawdziwa sztuka, warto ją jednak opanować, bo efekty mogą być naprawdę pyszne :-)
Pamiętajmy o kilku zasadach: do omletu nigdy nie dodajemy mąki ani proszku do pieczenia. Nie przesadzajmy z ilością dodatków: pierwszoplanową rolę w omlecie mają grać jajka. Tajemnicą udanego omletu jest bardzo dokładne rozmieszanie jajek ze śmietanką, dobre masło (klarowane, bez dodatków), świeże dobre jajka oraz dostosowanie średnicy omletu do ilości jaj - idealny omlet nie może być ani zbyt cienki, ani zbyt gruby.
Jeśli chodzi o farsz, to panuje tu duża dowolność; najważniejsze, by nie zdominował smaku jajek. Ja proponuję moją ulubioną, prostą wersję z serem feta i pomidorami.
A zatem do dzieła!
Omlet - składniki (dla dwóch osób):
5 świeżych jaj - najlepiej od kur z wolnego wybiegu
Masło
50 ml śmietanki
Sól i pieprz do smaku
Dodatki:
70 g sera feta (najlepiej oryginalny grecki)
2 pomidory
Tymianek
Jajka wbijamy do miski, dodajemy śmietankę, szczyptę soli i odrobinę pieprzu, ubijamy trzepaczką około pół minuty, aż do uzyskania jednolitej masy.
Na teflonowej patelni o średnicy około 20 cm rozgrzewamy masło, wlewamy masę jajeczną i smażymy omlet, na początku "napowietrzając" go poprzez delikatne mieszanie widelcem, a następnie delikatnie podważamy z każdej strony i przechylamy patelnię podczas smażenia. Gdy tylko masa zacznie się ścinać, nakładamy na nią pokrojone w plastry pomidory i kostki sera feta.
Kontrolujemy płomień, by nie przypalić potrawy - chodzi o to, by dół omletu lekko się zrumienił, a góra stężała - omlet smażymy tylko z jednej strony. Po około 4 minutach powinniśmy uzyskać taki właśnie efekt. Posypujemy omlet tymiankiem i składamy na pół, po czym zdejmujemy z patelni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz